City break

Już po pierwszych kadrach widać, że zdjęcia zostały wykonane w samym sercu Gdańska, czyli na starym mieście. Parę ujęć przy Motławie i kilka przy urokliwych uliczkach, ale tak naprawdę chcieliśmy złapać fajne ujęcie w jakiejś kawiarni z kawką. Mieliśmy po prostu wspólną wizję na konkretne, jedno, świetne, jesienne zdjęcie. Niestety, w sobotę, w południe, okazało się to niemałym wyzwaniem. Wyrobione kroki, świeże powietrze, rozmowy i pyszna kawa, wynagrodziły nam cały ten trud poszukiwań.

Sweter oversize ze zdjęcia, który tak btw. ma fajny skład, to mój łup numer 1 z całego roku. Myślę, że każdy z nas, co jakiś czas upoluje sobie ubranie, z którego jest niesamowicie dumny. Czy w moim przypadku, przypadnie Wam on tak samo do gustu, jak mi, gdy zaznaczę, że kosztował tylko 2zł?

Kolczyki, których za dobrze nie widać na zdjęciach, mam z Portugalii, więc co do nich mam ogromny sentyment. Buty, to kolejny, identyczny model (z tym, że w innym kolorze), który już miałam i tak długo je nosiłam, aż praktycznie porwały się całkowicie. Czy przeszkadzało mi to w dalszym noszeniu? Byłam w nich tak zakochana, że nie 😉 Teraz już nie muszę robić wstydu, bo znalazlam identyczne. Ciekawe, ile tym razem te ze mną wytrzymają.

Zdjęcia wykonał Łukasz, link do jego portfolio TUTAJ

kurtka/sweter – sh spodnie – h&m buty – adidas nerka/kolczyki – nn