Ta sesja była dla mnie wyjątkowa. Odbyła się praktycznie rok temu, a kiedy ją planowaliśmy, byliśmy jeszcze w ,,zwykłym związku”, jako chłopak i dziewczyna 😉 Zaś w momencie kiedy się na nią udaliśmy, byliśmy już narzeczeństwem. Jak to się stało? Paweł oświadczył mi się na wakacjach, z których po powrocie miała wlaśnie odbyć się ta sesja. Co prawda nie było wtedy za ciepło, ale uczucia, które nam towarzyszyły podczas zdjęć, ogrzały atmosferę. W tamtym momencie uświadomiłam sobie również, że mój narzeczony spisuje się świetnie w roli modela i pomimo moich zapewnień oraz zachęty do kolejnych wspólnych zdjęć, nie został fanem prężeniem się przed obiektywem, tak jak ja 😉
Za zdjęcia pięknie dziękujemy Agacie, tutaj jest jej link do instagrama – KLIK